W
czerwcu 2005 roku pani Dorota Migdalska-Drabik zorganizowała
jednodniową wycieczkę do Muzeum Chleba w Kawęczynie. Udział w
niej wzięły klasy: Ia i II i. Na uczestników wycieczki
czekało
tam wiele miłych niespodzia-
nek, np. poczęstunek chlebem ze smalcem, przejażdżka bryczką,
ognisko, dyskoteka, a przede wszystkim udział w
pieczeniu
chleba. Podczas zwiedzania skansenu można było zobaczyć, a nawet
osobiście sprawdzić jak dawniej
mieszkali chłopi, na czym spali, jakich narzędzi używali do
uprawy roli. Uczestnicy wycieczki poznali także tajniki
wyrabiania i pieczenia chleba. Niektórzy
skrupulatnie
pisali przepis i obiecali samodzielnie upiec taki chleb w
domu.
|
|
|
Gospodarz ubrany w
strój chłopski powitał uczestników wycieczki
tradycyjnie: chlebem i solą. |
Obejrzeliśmy już wszystkie
pomiesz-
czenia. Podobał się nam obrazy i in-
ne ciekawe eksponaty zgromadzone w chacie. Strudzeni zasiedliśmy do
stołów- zaraz będzie poczęstunek: chleb ze smalcem.
|
Przyszedł czas na przejażdżkę
bryczką. To spora atrakcja dla młodzieży, która rzadko ma
okazję widzieć z bliska konia.
|
|
|
|
A to cała grupa wycieczkowa -
Ia oraz II i wraz z opiekunem p. Dorotą Migdalską i p. Trzoch.
|
Zwiedzamy wiejskie zagrody. Klasa
II i w skansenie na tle wiatraka. |
Panie: Agnieszka Tomczyk i
Dorota Migdalska próbowały odgadnąć do czego służyły te
dziwne przedmioty.
|
|
|
|
Jarek upewnia się czy chleb,
który pan wyjmuje z pieca, na pewno jest dobrze upieczony. |
Co prawda nie upieczony przez
nas, ale i tak jesteśmy dumni, że pięknie nam
wyrósł. |
Do
chleba upieczemy sobie jeszcze małe co nie co, a potem już dyskoteka
(dla dbających o linię)
i do domku! |
Wykorzystane
materiały zostały zaczerpnięte ze szkolnej kroniki.
Strona
główna
|